Usuwanie DPF, FAP, EGR
Jest to zawór który ma za zadanie wprowadzić czść spalin do układu dolotowego, w celu dopalenia węglowodorów (HC). Dzięki wprowadzeniu do cylindra mieszanki uboższej w tlen, zmniejsza się także emisę tlenków azotu (NOx). W efekcie w kolektorze dolotowym, gdzie kiedyś było tylko powietrze lub mieszanka paliwowo-powietrzna, dzisiaj mamy także spaliny!
To w połączeniu z doprowadzonym odpowietrzeniem skrzyni korbowej (odm?) i przenoszącą się tą drogą „mgiełka olejową” powoduje, że kolektor dolotowy po pewnym czasie pokrywa się smołowatą mazią. Zapycha się też sam zawór EGR.
Kiedy usuwać EGR?
Kiedy odkrywamy, że samochód stracił‚ swoją dawną moc, szarpie podczas przyśpieszania i dymi do tego zapala się kontrolka usterki silnika (check), czasem to właśnie zawór EGR uznajemy za winowajcę. Jednak trzeba pamiętać, że to nie zawsze musi być zawór EGR – faktycznym powodem problemów może być na przykład przepływomierz, który to jest systemowo powiązany z EGR.
Nasz firma jest w stanie określić istniejący problem po podłączeniu samochodu pod rozbudowany komputer diagnostyczny.
Poza zaślepieniem zaworu, należy także usunąć ten system ze sterownika silnika.
Otwór doprowadzający spaliny do kolektora dolotowego zamykamy głównie z powodów oszczędności, a jeżli zawór EGR jeszcze działa polecamy usunięcie tego systemu profilaktycznie, przy okazji robienia CHIP TUNINGU lub usuwania filtra DPF.
Co zyskujemy dzięki usunięcie zaworu EGR?
- znacznie lepszą dynamikę silnika (zasilanie czystym powietrzem a nie spalinami :)
- czystość kanałów dolotowych
- jeden z często awaryjnych systemów mniej w swoim aucie
Nowe zawory kosztują od około 200-500zł‚. Często jednak są to kwoty sporo wyższe – przekraczające 500zł, a nawet 1000zł
.
A oto kilka zdjęć z realizacji, pokazują one jak wygląda przepustowość układu EGR i "czystość" układu dolotowego.
OKOŁO 50% PRZEPUSTOWOŚCI EGR
Osiąga się to w różny sposób, ale zwykle musi temu towarzyszyć dłuższa jazda ze zwiększonym obciążeniem silnika. Jest to często niewykonalne, jeżeli samochód notorycznie porusza się w ruchu miejskim, z niewielkimi prędkościami. Jednym konstrukcjom łatwiej przychodzi osiąganie temperatury zapłonu sadzy, innym trudniej, ale gdy niekorzystne cechy konstrukcyjne nałożą się na mało dynamiczny tryb jazdy, to często okazuje się że dane auto praktycznie nie nadaje się do jazdy miejskiej.
Zjawisko w co którymś aucie występuje i wtedy generuje ogromne koszty (np.po każdym oczyszczaniu zapchanego filtra w trybie serwisowym w zasadzie niezbędna jest wymiana oleju). Gdy problemy te pojawiają się zbyt często lub jeżeli kierowca stanie przed koniecznością wymiany bezpowrotnie uszkodzonego filtra na nowy - często podejmowana jest decyzja o usunięciu filtra.
Usunięcie filtra cząstek stałych wraz z umiejętnym wyłączeniem funkcji obsługi filtra w komputerze sterującym silnikiem nie powoduje zwiększenia emisji szkodliwych składników spalin, i w sensie technicznym nie stanowi dla silnika żadnego zagrożenia.
W przypadku jednostek nękanych problemami z racji złego działania filtra (np. podnoszeniem się poziomu oleju), usunięcie filtra wręcz wpłynie korzystnie na jednostkę napędową (nie będzie dochodzić o do rozrzedzania oleju silnikowego paliwem). Operacja ingerowania w sterownik silnika wymaga jednak doświadczenia i wiedzy.
Robiąc to nieumiejętnie, można uszkodzić komputer ECU.
Firma MS-TUNING usuwa filtr w następujący sposób. Wkład filtra jest wyjmowany z obudowy, po czym zostaje pusta puszka. To jednak nie wszystko. Konieczne jest jeszcze skorygowanie elektroniki czuwającej nad działaniem filtra (modyfikacja sterownika silnika).
Co zyskujemy dzięki usunięciu filtra DPF, FAP?
- większą dynamikę silnika
- mniejsze zużycie paliwa
- brak problemu z rosnącym stanem oleju, a tym samym lepsze smarowanie silnika
- silnik diesla który już nigdy nie będzie miał problemów w jezdzie miejskiej
Klienci pytają: czy auto będzie dymić po usunięciu filtra?
Został przeprowadzony test zadymienia spalin w aucie z usuniętym filtrem DPF i wynik (0,26 m-1) nawet nie zbliżył się do limitu określonego przepisami (maks. 1,5 m-1).
Badanie zadymienia spalin nie jest w stanie wykazać braku filtra, gdyż obecnie obowiązujący limit (1,5 m-1) został ustanowiony dla wszystkich turbodiesli jeszcze zanim pojawiły się filtry cząstek stałych.